Wiaty palarnie – czy jest to rozwiązanie, które sprosta i stronie palącej, i tej biernej? Oczywiście, że tak! Wiaty palarnie to idealne rozwiązanie, dzięki któremu i wilk będzie syty, i owieczka ujdzie bez żadnego szwanku!
Palarnie zewnętrzne
Zakaz palenia w miejscach publicznych obowiązuje od 2006 roku. Jednak dopiero po nowelizacji ustawy można było dokładnie dowiedzieć się o co chodzi w tym zakazie, i których miejsc faktycznie dotyczy.
Jak podaje artykuł 5, ustęp 1 ustawy o zakazie palenia w miejscach publicznych, zabrania się palenia wyrobów tytoniowych między innymi w:
– pomieszczeniach zakładów pracy;
– w lokalach gastronomicznych;
– na terenie szkół i uczelni wyższych;
– w pomieszczeniach i obiektach kultury i rekreacji;
– na przystankach i dworach komunikacji publicznej;
– na terenie szpitali, przychodni i innych placówkach opieki zdrowotnej;
– na placach zabaw i innych miejscach przeznaczonych dla dzieci;
– w każdym innym pomieszczeniu dostępnym do użytku publicznego, na przykład w sklepach czy galeriach handlowych.
Nie zastosowanie się do tego zakazu, grozi karą grzywny w wysokości 500,00 złotych. Co jednak mają robić osoby, które ani myślą o rzucaniu nałogu? Palić w wyznaczonych specjalnie miejscach.
Palarnie zewnętrzne
Palarnie zewnętrze są rozwiązaniem idealnym dla każdego palacza. Bo niby znajduje się na zewnątrz, bo niby jest w miejscu publicznych – ale jednak palić może i nie będzie groziła mu za to żadna kara. Jak to możliwe? Otóż palarnia zewnętrzna to specjalnie wydzielony kawałek przestrzeni, w którym każdy palacz będzie mógł „puścić dymka”. Palarnia zewnętrzna jest więc miejscem, do którego osoba nie paląca nie powinna się zbliżać – chyba że nie przeszkadza jej dym z papierosa.
W takim miejscu palacz może czuć się swobodnie i palić tyle papierosów, ile zapragnie. Jednak jeżeli zacznie robić to poza tą strefą, będzie mu grozić kara pieniężna, zakładając że pojawi się w danym miejscu funkcjonariusz policji bądź straży miejskiej.
Wiaty palarnie
Wiaty palarnie to z kolei idealne rozwiązanie na przystankach czy dworcach. Utworzenie takiej wiaty ułatwi palaczom życie i nie będzie on narażać osób niepalących na szkodliwe działanie dymu tytoniowego.
Warto być tolerancyjnym i szukać rozwiązań dla każdej z grup społecznych. Złym rozwiązaniem byłoby całkowite zakazanie palenia w miejscu publicznym i chronienie tylko osób nie posiadających takiego nałogu. Wydzielone strefy dla palących powinno zadowolić i jedną, i drugą stronę w stu procentach.